najnowsze

Krzysztof Karoń

covid dla opornych

Witold Gadowski

Wojciech Sumliński

avatwr1

 

 

 

 

Wojciech Różański - bez kartki

linia1

mpaw2

 

 

 

 

Małgorzata Pawlak - myśli najmojsze

linia1

za drzwiami logo

Iwona Gorzkiewicz - za drzwiami

linia1

michał1

 

 

 

 

Michał Dwojewski - paprykarz z ripostą 

linia1

 

robertnowakowski1

 

 

 

 

 

Robert Nowakowski -  mamy prawo myśleć

linia1

Chciałbym przedstawić Wam cykl fotografii i informacji tworzących mój „Czarny Rejestr” - głównie świeckich obiektów zabytkowych ziemi dolnośląskiej .

Nie jest to zbiór obiektów dokonany z premedytacją i złośliwością !

To niemal losowo wybrane budowle spośród kilkuset odwiedzonych w moich włóczęgach  - ale te , które wytworzyły u mnie poczucie jakiegoś niedosytu , dysonansu pomiędzy standardowym spojrzeniem standardowego Obywatela na Dziedzictwo Narodowe , powstałym na bazie propagandy kolejnych Rządów przez kolejne lata – a tym co znajdowałem w wielu miejscach krainy w której żyłem .

Nie posiadam żadnej nadzwyczajnej wiedzy z zakresu historii sztuki , architektury i dziedzin pokrewnych ..

Nie uznaję siebie nawet za miłośnika zabytków ...

Posiadam tylko chyba trochę szacunku dla ludzi – którzy żyli w tych miejscach przez setki lat , szacunku dla ich ojczyzn , które tu tworzyli , ale też posiadam wiele dezaprobaty dla zjawisk które ich dzieła niweczą !

Wiele przedstawianych budowli  , pomimo czasów jakie ich dotknęły , pomimo stanu – w jakim się znalazły , pomimo przeróżnych legend im towarzyszących – ma niewątpliwie swój urok , swój klimat ale także pewną wymowę która być może pozwoli nieco inaczej spojrzeć na tzw. „system ochrony” zabytków w Polsce .

Różne to budowle – głównie Pałace , dwory ale także kościoły ...

Różne losy przebyły by jakoś dotrwać do dziś ..

Niektóre uszkadzane przez zawieruchę wojenną ; a to przez Niemców , a to przez Rosjan ...

Niektóre nietknięte wojną – przejęte przez Państwo Polskie naszych Ojców – zużywały się dla „wyższych celów” ..

Niektóre płonęły z naturalnych przyczyn , lub „z pomocą” osadników ..

Wiele ginęło z powodu wyłącznie braku zainteresowania władz , zaniedbań w podstawowych pracach naprawczych .

Trudno mi orzekać – na ile z biedy Państwa , na ile – z pobudek ideologicznych , na ile z niedostatków kulturowych pokolenia „wygranej wojny” .

Upłynęło ponad 70lat ... Czy coś w stanie zabytków zmieniło się na lepsze ? 

Pooglądajcie , poczytajcie .. i oceńcie sami .

 

Bogdan Basisko Adler

Ja Bachor logo

 

 

 

 

 

Alicja Jones - ja , bachor

Kanty okragłego stołu - czyli jak niemożliwe uczynić możliwym ....bądź jak to, co nie mieści się w głowie uczynić najzwyczajniejszą, niewzbudzjącą wątpliwości bądź kary, codziennością...

Wierzę, że istnieli tzw. uczciwi policjanci.

Dziwne to określenie, gdyż domyślnie należałoby zakładać, że policja powstała właśnie dlatego, by ścigać przestępców. No coż...wszystko, co człowiek wymyślił może służyć zarówno dobru jak i złu - w zależności od tego, kto i kiedy weźmie to w swoje ręce. Atom też rozszczepiono po to, by służył człowiekowi a nie by go zabijał.

Więc i policja podlega takim samym prawom - czy nam się to podoba czy nie.  Z naszego punktu widzenia Policja to zaczajeni na kierowców "chłopcy-radarowcy", by zasilić budżet gminy oraz procedury, papierki i ogólna "niemożność". Gdy zajrzy się głębiej widać, że sprawy już takim prostym definicjom się wymykają. Ale nigdy nie bedziemy wiedzieli, czy ten poziom głębokości, na który właśnie zerkamy jest owym ostatnim.....

Tym bardziej, że Policja nie działa w oderwaniu od innych obszarów życia. Prokuratura, sądy, rząd...polityczne cele i pokusy wzbogacenia...ludzkie słabości bądź ludzka moc...niemoc jednostki i siła  władzy.....  wszystko się przenika, łaczy i współdziała ...wtedy i dzisiaj. 
No właśnie - czy nam się to podoba czy nie - tak, jak napisałem wyżej. Tak działa ten system - utwierdzić nas w przekonaniu, że na nic nie mamy wpływu i najwyżej możemy - niektórzy - sobie "popsioczyć" w domowym zaciszu. 
Gładko przyszło nam uwierzyć w dobrodziejstwa "grubej kreski " Mazowieckiego i Przyjaciół - czyż nie ? 
Więc z hasłem  - "system wymiaru sprawiedliwości ulegnie samooczyszczeniu" - nie dyskutowaliśmy tym bardziej.

Trochę to dziwne, gdyż widząc stertę śmieci na własnym dywanie we własnym domu nijak nie chce nam się uwierzyć w teorię "samooczyszczenia dywanu" i czym prędzej  bierzemy do ręki odkurzacz. I w ciagu poł godziny śmieci lądują tam, gdzie ich miejsce - na śmietniku. Znamy więc metodę, nie uznajemy braku własnej mocy i sasiadom nie tłumaczymy, że " nic z tym - z ową stertą smieci na dywanie - nie da się zrobić".
W zasadzie powinno się to przełożyć  na całą resztę naszych życiowych "dywanów" - również tych pozadomowych - ale się, dziwnym trafem, nie przekłada.

Całkowita wymiana klasy politycznej - tak się nazywa ten "odkurzacz" do polskiego dywanu. Tak trudno sięgnąć po to całkiem użyteczne i skuteczne narzędzie ? Jasnym jest, że nie wystarczy odkurzyć dywan, by w domu nagle nastał porządek - pozostają jeszcze najróżniejsze zakamarki. Za szafą i w szafie...za lodówką i w lodówce...na półce w przedpokoju i pod stołem w kuchni...wiadomo !...Ale na tym wszak polegają jednak tzw. generalne porządki. Czynione po to właśnie , by we własnym domu nie zalatywało nam z każdego kąta stęchlizną i robactwo nie łaziło nam po stole podczas obiadu.   

czer1Zapraszam wszystkich Polaków do udziału i wsparcie Projektu 14 czerwca.

Projekt 14 czerwca powstał, by przywrócić pamięć o pomordowanych Polakach w niemieckim obozie zagłady KL Auschwitz, o której na świecie mało kto już pamięta.

Polacy byli pierwszymi ofiarami tego obozu, przez pierwsze dwa lata stanowiąc tu zdecydowaną większość przetrzymywanych i mordowanych.

W tym roku (2020)wypada

80 rocznica

I -go transportu 728 polskich więźniów z Tarnowa do niemieckiego obozu KL Auschwitz .

14 czerwca 1947 r. w 7 rocznice 1- ego transportu powstało Państwowe Muzeum 14czer1aAuschwitz-Birkenau na podstawie ustawy sejmowej:

"Tereny byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu wraz z wszelkimi znajdującymi się tam zabudowaniami i urządzeniami zachowuje się po wsze czasy jako Pomnik Męczeństwa Narodu Polskiego i innych Narodów."

W dniu 8 czerwca 2006 roku Sejm Rzeczpospolitej uchwalił dzień 14 czerwca jako święto państwowe.

Niestety data ta nie istnieje w świadomości Polaków, ani też nie jest znana poza granicami Polski.

 

 

na Fejsbooku:

1. projekt 14-go czerwca

2. polonia wspiera projekt 14-go czerwca 

 

(pr)

schwitz

Rzadko tak bywa, że "rzeczy" dzieją sie same, naturalnie i nieomal przypadkiem. 
Większość z nich jednak to wynik jakiegoś ustalonego planu, efekt zapisanych i zdeklarowanych - na papierze lub w podświadomości - zamierzeń, przemyśleń, chęci.  
Nawet, jeśli zjawiska nastepują w różnych miejscach świata albo w różnym czasie, to nie musi oznaczać, że są oderwane od siebie i dzieją się samoistnie i spontanicznie.

   
Nie dziwi nas to i nie wywołuje zdziwienia, dopóki dotyczy nas samych, naszych własnych planów - jest dla nas wtedy czymś naturalnym "oderwanie w czasie" i nie dziwi zbieżność wyborów, ich podporządkowanie i uporządkowanie.

Zaczyna wzbudzać watpliwości, gdy dotyczy planów poczynionych przez innych. Szczególnie, gdy zasięg zjawisk ma wymiar globalny, wykracza poza obszar naszej wyobraźni i zakres pojmowania. A już najszczególniej, gdy "rzeczy" wykraczają poza obszar "tu i teraz".