najnowsze

Krzysztof Karoń

covid dla opornych

Witold Gadowski

Wojciech Sumliński

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 


totalitSzukałam odpowiedzi na pytanie

: dlaczego po wyborach, w których zmienia się partia czy koalicja rządząca, następują zmiany na stanowiskach wojewody, dyrektora kuratorium, a nawet na tak odpowiedzialnych merytorycznie, jak prezesa PLL LOT. Referat Jerzego Kwaśniewskiego z 2013r.* wskazuje, że nie ma absolutnie żadnych podstaw prawnych dla tego typu działań. Chyba że w myśl zasady, że co nie jest zakazane – jest dozwolone.
Autor przytacza poglądy Adama Podgóreckiego, w myśl których Polska po roku 1989 nigdy nie stała się państwem prawdziwie demokratycznym. Transformacja polegała na przystosowaniu się do nowych: demokratycznych i wolnorynkowych tendencji w Europie. Unikając dekomunizacji i weryfikacji administracji i sądownictwa, przygotowano „ciepłe gniazdka” dla postkomunistycznych elit.


Po latach okazało się, że patologie okresu PRL-u nie tylko nie zostały wyeliminowane, ale pogłębiły się. Należą do nich:
– nadmierny rozrost skorumpowanego aparatu administracji państwowej;
– zbyt duży przyrost urzędów administracji centralnej w stosunku do administracji samorządowej (sprzeczny z deklarowaną decentralizacją);
– braki organizacyjne w funkcjonowaniu instytucji państwowych (w tym sądów) i niski poziom ich usług;
– ogromna liczba skarg na niepraworządne rozstrzygnięcia w urzędach i sądach przy braku jakichkolwiek konsekwencji dla zaskarżonych urzędników (w przypadku rozpraw międzynarodowych kary płaci państwo polskie, czyli my – podatnicy);
– polityka kadrowa oparta na innych niż kompetencje czynnikach – kumoterstwie, kolesiostwie, nepotyzmie oraz na kluczu partyjnym;
– luki w systemie prawnym (zwłaszcza dotyczącym kwestii socjalnych);
– środki masowego przekazu całkowicie podporządkowane rządowej propagandzie.
W jaki sposób te zaobserwowane przez Adama Podgóreckiego zjawiska wpłynęły na społeczeństwo polskie? Powszechne stały się następujące patologie:
– przekonanie o nieprzekraczalnej granicy podziału społeczeństwa na władzę i resztę narodu;
– brak zaufania do sądów i przepisów prawa;
– zgoda na omijanie prawa;
– przyzwolenie na kumoterstwo, kolesiostwo i nepotyzm – we własnym interesie;
– obniżenie prestiżu instytucji państwowych;
– przekonanie o braku odpowiedzialności decydentów;
– zanik postaw obywatelskich wynikający z braku poczucia sprawczości (przekonanie o braku wpływu na instytucje);
– utrata poczucia godności osobistej i norm moralnych.


W artykule znajdujemy porównanie czasów PRL i Polski posttotalitarnej wypowiedziane przez przedstawiciela samorządu lokalnego w 2011 roku: „Nic się nie zmieniło, nic kompletnie”.
Każde zdanie tego tekstu było dla mnie bolesne. Każde powodowało zdziwienie, że taka jest polska rzeczywistość i zdumienie, że nikogo to nie dziwi.


Analiza Kwaśniewskiego pochodzi z 2013 roku. Mój tekst powstał w 2015 i był odczytywany jako ocena ośmioletnich rządów PO. Dziś – po 3 latach – wróciłam do tekstu, żeby go zaktualizować.

Ale on nie potrzebuje aktualizacji.
„Nic się nie zmieniło, nic kompletnie”.


Kwaśniewski J., Patologie instytucji państwa i prawa w posttotalitarnej Polsce, w: „Profilaktyka Społeczna i Resocjalizacja” 2013,21


 

mpaw1

 

 

 

Małgorzata Pawlak

 

inne artykuły autorki

Komentarze   

+2 #1 BASisko 2018-12-06 14:16
Nie zmieniło się wiele ... Spółki - które wymieniasz - nie są w rzeczywistości spółkami , tylko maszynkami do robienia pieniędzy dla aktualnie panującej "Wadzy" .. Jak rozmawiałem z ludźmi z "Europy" - to nie potrafiłem im wytłumaczyć pojęcia jednoosobowej spółki z udziałem Skarbu Państwa w taki sposób - by nie patrzyli na mnie ze zdziwieniem i podejrzliwie ....